Człowiek bez wątpienia jest istotą społeczną. Potrzebujemy innych ludzi, abyśmy czuli, że nasze życie jest wartościowe i spełnione – potrzebujemy rodziny, przyjaciół oraz innych znajomości. Czasem zdarza się jednak, że ludzie, którzy znajdują się w naszym towarzystwie nie sprawiają, że czujemy się lepiej, a wręcz przeciwnie.
Co to w ogóle znaczy, że ludzie mogą być toksyczni? Kiedy mamy do czynienia z toksyczną osobą? Jak ją rozpoznać? Co zrobić, kiedy zauważymy, że bliska nam osoba staje się toksyczna? Kiedy otacza nas więcej toksycznych ludzi, to jak sobie z nimi radzić? Na te i wiele innych pytań, postaram się odpowiedzieć w tym artykule.
Toksyczni ludzie – Kim właściwie są?
Kim jest człowiek toksyczny? Mówiąc najprościej, z osobą toksyczną mamy do czynienia wtedy, kiedy czujemy, że niszczy ona nasze poczucie własnej wartości. Taki człowiek często nie wnosi zbyt wiele do relacji, oczekując za to wiele w zamian, na przykład uwagi, wsparcia albo nawet pomocy materialnej.
Toksyczni ludzie zwykle nie widzą tego, że są toksyczni. Swoje zachowania potrafią doskonale zracjonalizować, przez co często wzbudzają poczucie winy w drugiej osobie. Toksyczność takiego człowieka może polegać również na niszczeniu atmosfery w danym środowisku: w pracy, w rodzinie, wśród znajomych. Osoby toksyczne często wchodzą w rolę ofiary, która polega na zrzucaniu odpowiedzialności za sytuację na wszystko i wszystkich – tylko nie na siebie.
To właśnie przez ich domaganie się uwagi i wsparcia, powodowane postrzeganiem siebie jako ofiara, reagują zwykle silną złością, kiedy tej uwagi nie otrzymują. Osoby toksyczne zwykle cechują się bardzo niską dojrzałością emocjonalną, co wpływa na brak zrozumienia tego, jak ich zachowania wpływają na całokształt relacji z innymi ludźmi i co za tym idzie, nie dostrzegają krzywdy, którą wyrządzają w ten sposób innym.
Jak poznać toksyczną osobę?
Jak rozpoznać toksycznych ludzi, skoro na początku zwykle nie zauważamy ich toksyczności? Kiedy toksyczny człowiek poczuje się „pewniej” w relacji z nami, zaczynają pojawiać się pierwsze sygnały toksyczności, które możemy rozpoznać w niektórych z zachowaniach i postawach tej osoby. Jakie są więc cechy toksycznych ludzi?
- Toksyczni ludzie często używają manipulacji (o której napisałem cały osobny artykuł, do którego serdecznie Cię zapraszam) oraz kłamstwa, jako środek do osiągania swoich celów. Manipulacje takie mogą polegać na przykład na nadmiernym racjonalizowaniu, czy wzbudzaniu poczucia winy w drugiej osobie.
- Często są egocentryczni i zależni. Nadmiernie skupiają się na sobie, ponieważ bardziej interesuje ich własne dobro, niż dobro innych – czasem nawet ważnych dla siebie osób.
- Zwykle mają niską samoocenę i poczucie własnej wartości, z czego wynika ich rola ofiary i niska dojrzałość emocjonalna. Próbują kompensować swoje niskie poczucie wartości kosztem innych ludzi, z czego zwykle nie zdają sobie sprawy.
- Stosują wiele nadmiernie wykształconych mechanizmów obronnych (o których także napisałem osobny artykuł, do którego przeczytania Cię zachęcam), takich jak na przykład: zaprzeczanie (nie widzą winy w sobie, tylko w otoczeniu), projekcja (przypisują innym własne wady i braki, zaniżające ich samoocenę), samochwalstwo (nadmiernie zachwalają swoją osobę, przez co próbują odwrócić uwagę od własnych wad i braków) lub dewaluacja (celowo zaniżają osiągnięcia ludzi wokół siebie, ponieważ czują się przy nich gorzej).
- Mamy subiektywne odczucie, że relacja z tą osobą źle na nas wpływa. Możemy czuć na przykład, że osoba taka niewiele wnosi do relacji, za to wiele oczekuje albo czuć, że nasza samoocena zaniża się podczas kontaktu z takim człowiekiem, a przebywanie w jego towarzystwie powoduje, że nasz nastrój się obniża.
- Osoby toksyczne często łamią nasze granice, ponieważ nie mają one dla nich znaczenia. Osoba taka może na przykład naciskać na nas pomimo, że wyraźnie odmówiliśmy albo domagać się uwagi, pomimo, że jesteśmy zajęci czymś ważnym i pilnym. Toksyczni ludzie w pracy mogą więc odciągać nas od swoich obowiązków, abyśmy tylko zajęli się ich problemem.
- Nie potrafią prawdziwie cieszyć się z sukcesów i ze szczęścia innych osób, bo czują się niedowartościowane.
- Często muszą mieć rację i nie potrafią przyznać się do błędu.
- Osoba toksyczna często nie liczy się również z naszymi emocjami, przez co może przypominać zimną i oschłą. Jeżeli czuje, że to ona jest w danym momencie najważniejsza, może nie zwracać uwagi na nasze słowa, wyznaczane granice, a także uczucia i emocje (w tym płacz).
Pośród wszystkich tych zachowań, możemy zauważyć jeden punkt wspólny, który odpowiada za większość toksyczność zachowań – jest nim niskie poczucie własnej wartości toksycznej osoby. Będzie ona starała się je skompensować kosztem innych osób ze swojego otoczenia, nie zważając na krzywdę, którą przy okazji wyrządza.
Toksyczny przyjaciel
Czy toksyczny przyjaciel w rzeczywistości jest prawdziwym przyjacielem? To trudne pytanie, na które zawsze warto odpowiedzieć zgodnie z własnym sumieniem. Przyjaźń z toksyczną osobą nie należy bowiem do relacji „najłatwiejszych”, a już na pewno nie należy do relacji „najzdrowszych”.
Przyjaźń z toksyczną osobowością potrafi na dłuższą metę być niezwykle trudna, ponieważ osoby toksyczne w relacjach przyjacielskich często zatracają swoje granice we wchodzeniu w rolę ofiary, przez co mogą być niezwykle uciążliwe w swoim zachowaniu. Jednym z efektów jest to, że relacje takie są jednostronne – osoba toksyczna będzie oczekiwać uwagi i wsparcia, nie dając tego samego w zamian, co prędzej czy później zacznie sprawiać, że relacja zacznie się psuć. Czasem też zdarza się, że kiedy powierzymy takiemu przyjacielowi swoje sekrety lub poprosimy o coś, on szybko nadużyje tego zaufania, co również zwiększy tylko napięcie w relacji.
Ma to naturalnie bardzo negatywne odbicie w naszym poczuciu własnej wartości, przez co spędzając czas z taką osobą – albo nawet na samą myśl o spotkaniu z nią – zaczynamy czuć się źle. Jest to ważny sygnał, który może nas informować o tym, że dana relacja jest toksyczna. Skoro toksyczny przyjaciel wywołuje w nas poczucie winy, smutek i złość, zamiast podnosić na duchu i wydobywać z nas radość, warto mocno się zastanowić, czy jest to relacja warta określania jej mianem przyjaźni.
Toksyczność w związku
Toksyczny związek jest szczególnie trudną relacją, ponieważ nawet kiedy czujemy, że jest to relacja toksyczna, ciężko nam ją zakończyć. To dlatego, że miłość jest emocją, która silnie związana jest z przywiązaniem. Dlatego toksyczni ludzie w związku bardzo często niszczą nasze poczucie własnej wartości, a my odczuwamy dużą trudność, aby się od nich odciąć.
Przez to, że toksyczny partner wchodzi zwykle w rolę ofiary, będzie powoli i skrupulatnie wyniszczać naszą samoocenę. Naturalną konsekwencja staje się wtedy ogromne cierpienie psychiczne. Z jednej strony bardzo chcielibyśmy zakończyć tę relację, z drugiej jednak „po cichu” wierzymy, że być może partner zacznie traktować nas lepiej. W rzeczywistości jest to jednak złudna racjonalizacja powodowana miłością.
Niestety, ale zwykle jest tylko gorzej. Napięcie i nierozwiązane konflikty narastają na sile, przez co relacja staje się coraz bardziej toksyczna. Kiedy wzajemny żal do siebie nawzajem, nie zostaje w zdrowy sposób wyrażony i zaakceptowany przez drugą stronę, prawie niemożliwym staje się rozwiązywanie konfliktów na dłuższą metę.
Ja na ten moment, kiedy piszę ten artykuł, nie prowadzę terapii par, ale jeden z moich znajomych, który się tym zajmuje, podzielił się ze mną kiedyś pewną swoją refleksją, że „zdecydowana większość par decyduje się na terapię, kiedy jest już o wiele za późno”. Mamy bowiem tendencję do traktowania terapii dla par jako ostateczność, kiedy zawiedzie wszystko inne. Niestety, wtedy też konflikt i nienawiść partnerów jest już na tyle duża, że trudno w ogóle rozpocząć proces zdrowienia związku, ponieważ wymaga to otwartości do przebaczenia sobie wyrządzonych krzywd. Dlatego tak ważne jest rozwiązywanie konfliktów na bieżąco, aby nie dopuszczać do nawarstwiania się złości oraz żalu do siebie.
Toksyczność w rodzinie
Toksyczność w relacjach rodzinnych, a w szczególności w bardzo bliskich relacjach, jak na przykład rodzic-dziecko, jest wyjątkowo bolesna, ponieważ relacji tej towarzyszy jednocześnie bardzo silna miłość, a co za tym idzie, również przywiązanie. Dlatego toksyczni ludzie w rodzinie wyjątkowo silnie niszczą naszą samoocenę i poczucie własnej wartości.
Najczęściej możemy spotkać się z przypadkiem toksycznego rodzica lub toksycznego dziecka, którzy mogą przejawiać wiele zachowań, które w ich odczuciu są normą. W przypadku toksycznego rodzica może to być na przykład nadmierne kontrolowanie dziecka, krytykowanie, umniejszanie jego zainteresowań, nieliczenie się z jego odczuciami i emocjami, a także agresja – zarówno słowna, jak i fizyczna. Rodzic taki nie zdaje sobie sprawy, że zachowania, które w jego odczuciu mają pozytywną intencję, w rzeczywistości są niezwykle krzywdzące dla swojej pociechy.
Taka toksyczność, jeśli trwa przez wiele lat, może mieć niezliczone konsekwencje w życiu już dorosłego człowieka. Najgorsze, że wykształca on w ten sposób wiele szkodliwych schematów relacyjnych, które powiela w swoim dorosłym życiu, przez co zawieranie zdrowych relacji z innymi ludźmi staje się dla niego wyzwaniem. W psychologii istnieje pewne powiedzenie, że „każdą naszą relację kształtujemy na wzór relacji z rodzicami, jako dzieci”. Jest w tym powiedzeniu wiele prawdy. Człowiek taki może też wykształcić wiele szkodliwych mechanizmów obronnych oraz nawyków (w tym nałogów), które będą jeszcze bardziej zaniżać jego samoocenę już w dorosłym życiu.
Toksyczność dziecka natomiast, może objawiać się w wielu zachowaniach, z których dziecko nie zdaje sobie sprawy. Jeśli nie nauczyło się ono w zdrowo sposób wyrażać złości, istnieje duże prawdopodobieństwo, że będzie wyrażać ją wobec rodziców. Toksyczność dziecka lub nastolatka, może być również zwiastunem jakichś poważniejszych problemów, o których nie mówi swoim rodzicom. Może ono na przykład wyrażać złość w domu, ponieważ w środowisku rówieśniczym czuje się nieakceptowane albo zmaga się z jakimś problemem, o którym wstydzi się porozmawiać. Warto mieć to na uwadze, zanim oskarżymy nasze dziecko o toksyczność, jeszcze bardziej wpływając tak naprawdę na zaniżenie jego nastroju i poczucia własnej wartości.
Jak poradzić sobie z toksyczną osobą?
Jakie porady mogę dać osobom, których toksyczni ludzie otaczają w pracy, w rodzinie, w związku czy w przyjaźni? Przede wszystkim w relacji z jakąkolwiek toksyczną osobą najważniejsze jest wyznaczanie granic. Warto pamiętać, że nikt nie ma prawa zaniżać naszego poczucia własnej wartości i czyjeś mechanizmy obronne, schematy relacyjne lub przekonania, nie powinny być przyzwoleniem na niszczenie naszej psychiki.
Wyznaczenie granic wiąże się z rozwijaniem asertywności, na którą nie każdego stać, jednak jest ona umiejętnością, co oznacza, że możemy się jej nauczyć i zdecydowanie warto to robić, aby potrafić w jasny, stanowczy sposób bronić swoich granic. Niestety, ale osoby toksyczne zwykle przekraczają nasze granice, ponieważ na to pozwalamy. Dlatego pomocna dla nas może być zmiana swojej postawy, aby wywrzeć w ten sposób wpływ na zachowanie toksycznych ludzi.
Warto wtedy jednocześnie wytłumaczyć drugiej osobie, jak jej zachowanie wpływa na nas i co nam wyrządza, a następnie poinformować ją, że nie wyrażamy zgody na takie traktowanie. Dobrym sposobem nauki asertywności jest nauka komunikatu JA, o którym napisałem cały osobny artykuł, do którego serdecznie Cię zapraszam.
Jeżeli toksyczna osoba posiada wystarczająco dużą dojrzałość i wgląd w siebie, istnieje spore prawdopodobieństwo, że zreflektuje się nad swoim zachowaniem, bo może pewne schematy stosować nieświadomie. Jeżeli zareaguje złością, to prawdopodobnie z przyczyn osobistych – w końcu do tej pory mogła nadużywać naszych granic, z czego czerpała pewną wartość, więc kiedy wyznaczamy te granice, czuje się zaatakowana.
Co należy zrobić w takim wypadku? Odciąć się od toksycznej relacji, czy jednak walczyć? Jeżeli odciąć się, to jak pozbyć się toksycznych ludzi z naszego życia?
Odciąć się czy walczyć? – Co robić w toksycznej relacji?
To dylemat, przed którym staje każda osoba, która znajdzie się w toksycznej relacji. Choć nie ma na to pytanie jednoznacznej odpowiedzi, przedstawię tutaj swój punkt widzenia.
Uważam, że absolutnym priorytetem jest stosowanie asertywności, ponieważ nikt nie ma prawa przekraczać naszych granic i w efekcie, niszczyć naszego poczucia własnej wartości. Bez znaczenia, czy mówimy tu o osobie, która jest członkiem naszej rodziny i kłamie w ważnych dla nas kwestiach, czy o koleżance z pracy, która notorycznie przychodzi do nas, aby obgadywać innych. Sądzę, że każda relacja wymaga indywidualnego rozpatrzenia, czy jest to relacja, którą warto kontynuować. Warto zadać sobie pytania: „Czy ta relacja sprawia, że czuję się lepiej? Czy ta osoba sprawia, że staję się lepszą osobą? Czy czuje się w tej relacji bezpiecznie i czy mam z niej jakąkolwiek wartość?”. Jeżeli odpowiedź na któreś z tych pytań jest przecząca, być może warto podjąć konkretne decyzje, dzięki którym postawimy własne dobro, ponad tę relację.
Uważam też, że warto porozmawiać z toksyczną osobą o jej zachowaniach, zanim zdecydujemy się na zakończenie relacji. Wielu z nas nie zdaje sobie spraw z mechanizmów, które stosuje i pomoc osobie toksycznej w rozpoznawaniu ich, prawdopodobnie nie przyniesie większej szkody, niż przynosi obecnie. Jeżeli zaś osoba ta zareaguje złością i pomimo naszych usilnych prób, dalej nie będzie dostrzegać nawet krzty winy w swojej postawie, uważam, że nie warto kontynuować takiej relacji. Nasze poczucie własnej wartości oraz zaufanie, nie są warte osób, które ich nadużywają.
Sytuacja nieco komplikuje się w przypadku członków rodziny, od których być może nie jesteśmy w stanie całkowicie się odciąć, pomimo ich ogromnej toksyczności. I tak naprawdę, to nie musimy odcinać się całkowicie. Jeżeli pomimo usilnych rozmów i prób naszego uświadamiania, druga strona nadal tkwi we własnych toksycznych przekonaniach i postawach, być może warto tę relację chociaż ograniczyć. Jeżeli mielibyśmy czuć się źle z faktem, że całkowicie odizolowujemy się na przykład od swojego rodzica, ograniczenie kontaktu wydaje się rozsądnym kompromisem pomiędzy zakończeniem relacji, a jej kontynuowaniem. Wbrew pozorom, takie ograniczenie kontaktu może nawet korzystnie wpłynąć na relację, ponieważ obydwie strony zyskają czas na zatęsknienie za sobą oraz przemyślenie pewnych kwestii, związanych ze swoim zachowaniem oraz samą relacją.
Natomiast jeżeli decydujemy się na zakończenie relacji, to odcięcie się od toksycznych ludzi powinno być całkowite. Nie warto próbować „przechodzić” na przykład z relacji związkowej na przyjaźń, jeśli związek był pełen szkodliwych zachowań. Prawie na pewno próba przyjaźni z taką osobą również nie zakończy się dla nas dobrze.
Podsumowując odpowiedź na pytanie „odciąć się, czy walczyć?”, uważam, że na pierwszym miejscu zawsze powinno stać nasze poczucie własnej wartości. Żadna relacja nie jest równoznaczna z byciem „skazanym” na toksyczną osobę już do końca życia. Opuszczanie toksycznych ludzi czasem staje się konieczne, abyśmy mogli zadbać o nasze zdrowie psychiczne, a dla nich, wbrew pozorom, staje się szansą na dostrzeżenie własnych szkodliwych schematów. To my jesteśmy jedyną osobą, z którą powinniśmy mieć jak najlepszą relację i to zdrowa relacja ze sobą samym, zawsze powinna stać na pierwszym miejscu.
Jak samemu uniknąć bycia toksyczną osobą?
Czy jestem toksyczny/toksyczna? Nie jest łatwo udzielić przed samym sobą szczerej odpowiedzi na to pytanie. Uważam, że każdy z nas czasami zachowuje się w sposób mniej lub bardziej toksyczny, co dla osoby dojrzałej i nastawionej na rozwój, może być dobrą wskazówką, na jakich obszarach swojej osobowości warto się skupić. Ważne jest jednak, aby ta toksyczność nie była schematem, który stosujemy nagminnie wobec innych ludzi. Myślę, że żaden zdrowy psychicznie człowiek, nie chciałby być postrzegany przez osoby ze swojego otoczenia, jak kotwica, która spada w dół i ciągnie za sobą ludzi wokół.
Warto więc zwracać uwagę na swoje zachowania, w szczególności w trudnych emocjach – takich jak złość, smutek, poczucie winy, lęk czy w wyniku silnego stresu. To wtedy zazwyczaj wychodzą na wierzch nasze toksyczne mechanizmy obronne, a co za tym idzie, to wtedy istnieje najwyższe ryzyko toksycznych zachowań.
Ważny jest więc bezustanny wgląd w siebie oraz wgląd w reakcje innych ludzi na nasze zachowanie. Myślę, że nic nie stoi nawet na przeszkodzie, aby zapytać wprost kogoś z naszych bliskich, czy uważa któreś z naszych zachowań za toksyczne. Sądzę, że z takiej rozmowy możemy dowiedzieć się wielu wartościowych informacji na swój temat, które pomogą nam zrozumieć, czy zachowujemy się w toksyczny sposób i przy okazji poznamy szczegóły na temat tego, jak postrzegają nas inni.
Anonim, dziękuję! Trzymam kciuki za podjęte decyzje!
Pozdrawiam,
Dawid
Bardzo ciekawy artykuł, autor bardzo logicznie i trafnie diagnozuje pewne rzeczy, jednocześnie przystępnie dla osoby nie znającej się na psychologii.
W kontekście toksycznych znajomych czy tzw. przyjaciół zgadzam się z tezami zwłaszcza tymi dotyczącymi dewaluacji osiągnięć i braku umiejętności bądź braku chęci cieszenia się czyimś sukcesem. Oczywiście każdy może czasami komuś podświadomie zazdrościć, ale uważam, że życzenie nie najlepiej osobom bliskim bywa bardzo krzywdzące. Gdy wszystko u nas dobrze, odnosimy sukcesy, jest cisza, gdy mamy do czynienia z niepowodzeniem nagle taka osoba zaczyna się nami interesować zadając często niewybredne pytania…
Dziękuję autorowi za skłonienie do poważnych przemyśleń, bo znajomi czy już zwłaszcza przyjaciele powinni w nas budzić w większości pozytywne emocje, a ja uświadomiłem sobie po przeczytaniu tego artykułu, że zdecydowanie tak nie jest i zamierzam ograniczyć kontakt do minimum.
Paulina,
Bardzo mi przykro z tego powodu. Niestety, osoby stosujące manipulację zazwyczaj nie dostrzegają, że to robią. Trzymam kciuki za zdrowe relacje z innymi przyjaciółkami!
Pozdrawiam,
Dawid
Bardzo dobry artykuł, dzięki.
Ostatnio mam taką sytuację, bardzo smutną i raniącą z przyjaciółką – próbowałam jej zwrócić uwagę na to, że manipuluje (świadomie lub nie – tego nie wiem), odwracając zwykle sytuacje- by nie powiedzieć słowa „przepraszam”, wpędzając za to mnie w poczucie winy w danej sytuacji.
Zostało to odebrane wyłącznie jako atak na nią, choć starałam się to wyrazić w sposób jasny i najlepiej jak umiałam. Relacja zakończyła się tak, że została przez nią zerwana…
Bardzo proszę. 🙂 Niestety, osoba toksyczna zazwyczaj (bo nie zawsze) nie dostrzega swoich toksycznych zachowań, a próby zwracania jej na to uwagę będzie odbierać jako atak.
Cóż nam pozostało – musimy koncentrować się na własnej postawie.
Pozdrawiam,
Dawid
Dzięki Dawid za ten artykuł, świetny wartościowy materiał. Mam bardzo podobne przemyślenia i cieszę się że do tego punktu dotarłem. Jednak odnoszę wrażenie że część społeczeństwa ma po prostu w czterech literach czy ich postawa jest toksyczna i świetnie się z tym czują.